To będzie dobry początek pomysłu, który zrodził się podczas poświątecznego spaceru. Walka z kaloriami i takie tam. Jak zwykle szedłem i nawijałem synowi (lat 11 - dzielny młody mężczyzna o imieniu Grzegorz) o historii mijanych obiektów i ulic. Obok nas wiele rodzin z dziećmi, które wciąż pytały: Co to? Dlaczego? Grześ wreszcie stanął i nie wytrzymał - jak chcecie, to tata Wam opowie. Po chwili zebrała się gromada - wesoła bardzo, która ruszyła w stronę Starego Miasta.
Po dwóch godzinach zupełnie nieznani sobie ludzie z uśmiechem się rozeszli dziękując za "wspaniały spacer". W tym momencie narodził się pomysł na stworzenie bloga - w którym publikować będziemy wspólnie - a jakże - pomysły na rodzinne spacery po Warszawie. Z kartami wycieczek do wydrukowania, mapkami, opisem najciekawszych miejsc - dla dzieci i tych trochę starszych również. Trzymajcie kciuki. Jeśli sił i inwencji nam starczy, już wkrótce pojawi się pierwsza propozycja - wycieczka śladami powstania styczniowego po Warszawie.